szydełkiem
szydełkiem
głupio grzesznie beznadziejnie
jak tam sobie chcesz
tylko kochaj mnie do jasnej
niczym srebrny wiersz
księżyc usnął znów w sadzawce
choć brał z niebem ślub
jeszcze z wierzbą cztery po trzy
powracając plótł
śpieszę zmyślić coś dla ciebie
choćby zdania ćwierć
ale przędzy nie starczyło
wyszły tylko dwie
autor
Alicja
Dodano: 2017-04-07 19:08:47
Ten wiersz przeczytano 930 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
pięknie wydziergałaś:) pozdrawiam serdecznie
Świetny
Bardzo mi się dziś u Ciebie podoba :-)
jak fajnie splotlas wiersz,
z rymami mesko-zenskimi:)
pozdrawiam
Jak zawsze z upodobaniem
Ach, Ty leniuszku, ukryłaś przed nami przędzę, bo nie
chciało się Tobie więcej strof stworzyć :)
Pozdrawiam serdecznie
wyszły dwie ciekawe, płynne, lekkie zwrotki