Tajemnicza panienka
Czy ktoś widział tą panienkę,
co kwiecistą ma sukienkę?
Z mgiełki szalik ma utkany,
złotem słońca przeplatany.
A na głowie piękny wianek,
upleciony jest z sasanek,
pantofelki ma wygodne,
turkusowe, bardzo modne.
List wysłała do skowronków,
po magicznym dała dzwonku,
dzwonka głosik już rozbrzmiewa,
ze snu wstały: kwiaty drzewa.
Zaprosiła ptaki w gości,
bocian swoje gniazdko mości,
kleją domki już jaskółki,
przyleciały wdzięczne sójki.
Ponoć ją widziały pliszki,
gdy budziła szare myszki,
obudziła już borsuka,
do świstaka drogi szuka.
Tą panienką jest Wiosenka,
o tej porze jest zajęta,
wczoraj zieleniła trawki,
tęczą dziś maluje kwiatki.
Zdążyć z wszystkim chce do lata,
by przywitać godnie brata,
gdy wypełni swe zdanie,
jemu odda panowanie.
Komentarze (21)
tak, tak u nas też mignęła dzisiaj, zadzwoniła i do
wiersza zaprosiła, jest ok.
a za oknem słonko świeci i radują się już dzieci,
wiosna wiosna nam panuje wszystkim piękno obiecuje,
pozdrawiam słonecznie
Dobry wiersz na temat przyjścia wiosny. Wzbogaciłaś
jego treść, dodając zwierzęta.
Ja tylko zaobserwowałem wczoraj wieczorem klucz
ptaków. Było ich trzynaście. Policzyłem.
Mamy podobny temat, ale szczerze mówiąc-Twój wiersz
jest lepszy. Właśnie przez te zwierzęta, które dodają
mu uroku. Najserdeczniejsze pozdrowienia.
ładnie lekko i przyjemnie...pozdrawiam...
wiosenne pragnienie ładnie i pogodnie
zrymowane...pozdrawiam cieplutko
bardzo ciepło i ślicznie o Wiosence :)