Tajemniczy Trojkat Bermudzki
wisi nad Bermudami przekleństwo piekieł
znikają tam ludzie statki i samoloty
kryją się w morzu tajemne zasadzki
często czeluścią się rozstępuja
samotny statek dryfuje po wodzie
opuszczony w pośpiechu szalonym
w kajutach porządek nienaruszony
aromat kawy unosi się świeży
samolot wsysa siła tajemna
energia kosmiczna nagle się wyzwala
niebo otwiera się niespodziewanie
zabiera wszystko na zawsze do siebie
pewnego dnia szpara się otworzy
statki z załogami na morze wypłyną
samoloty powrócą na podniebne szlaki
uwolnione z czwartego wymiaru
wszechświat ma wieczność w siebie
wpisaną
poza nim nie istnieje czas ani
przestrzeń
a ziemianie nie maja dość wiedzy
aby zrozumieć siły w tym zakątku ziemi
Tesss Perth - Bedford, 4.12.2oo8r.
Komentarze (21)
Bardzo mądrze napisane.ile tajemnic jeszcze a my nie
potrafimy ich rozwiązać.
Fakt, jest to miejsce "piekielnych mocy". Tak wiele
człowiek jeszcze nie wie...i pewnie nigdy nie pozna.
Opis a może próba zgłębienia tajemniczości "trójkata
bermudzkiego" z filozoficznym zakończeniem w ostatniej
zwrotce.
Zawsze bałam się tego Trójkąta Bermudzkiego,
jak jakiegoś przejścia w inne światy,przez czarną
dziurę i przez miks...podoba mi się ten wiersz...
Od zawsze fascynowała mnie tajemnica trójkąta, dobry
temat na wiersz:)
ciekawy wiersz ludzi od dawna fascynuje Trójkąt
Bermudzki Pozdrawiam