Tak
Dojrzałość
Exegi monumentum dla ciebie stworzę,
osadź we mnie kamienie.
Nie poniosę ich za ciebie, zbuduję z nich
grotę opoki,
usunę wszelkie niebarwienie.
Miłość (do siebie)
Jestem dobra i oryginalna.
Pędzlem nie kłuje sfumato w przestrzeni,
w nich sama jasność i żadnych cieni.
Nie trzeba skrzydeł złocić,
żadnej aureoli.
To serce złoto nosić woli.
Przyjaźń
W dłoniach niosę dzban dobroci,
blizna w nim już nie broczy.
Czas jej nie zatrze, tylko dni
zszarzeją.
Skrzydłami, wspomnieniem i zawsze
nadzieją.
autor
Annna2
Dodano: 2021-09-16 09:35:28
Ten wiersz przeczytano 2117 razy
Oddanych głosów: 36
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (47)
Skłania czytelnika do przemyśleń
chyba najlepiej czytać z "Nie" bo jest powiązany
tematycznie
Zastanawiam się nad 'dojrzałością
z powiedziano: 'byśmy byli jak dzieci'
dowód:
zaniepokojony dziwnym zachowaniem wnuczki (2 lata+)
pytam:
"- ... chcesz kupę"
" - nie ale pracuję nad tym"
Wspaniałe mądre fraszki. Miłość i przyjaźń są mi
najbliższe. Udanego i beztroskiego dnia:)