tak blisko
świt jeszcze senny w kroplach rosy
diamentami przyzdobiona skrzy ziemia
tam gdzieś czekając wschodu słońca
szumią tęsknie wysrebrzone źdźbła trawy
mgła welonem okrywa śpiące drzewa
znów tak wokół cicho i pięknie
w kroplach rosy świt jeszcze senny
autor
zuza n
Dodano: 2018-01-23 14:26:03
Ten wiersz przeczytano 1015 razy
Oddanych głosów: 21
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
wiersz kończy się i zaczyna tymi samymi trzema
słowami.
wygląda to jak symetryczne odbicie, jak palindrom, ja
spięcie klamrą.
ciekawy zabieg :)
u mnie senne popołudnie, pozdrawiam :):):)
Witaj. Slodkie rozleniwienie i barwy sa niemal
namacalne... przy takich wersach mozna sie
zrelaksowac. Moc serdecznosci Zuza.
Chłodne letnie poranki, rosa tańczy mgłą,
kroplami łez po zieleni, szeleści grą.
Pozdrawiam Zuziu,
Piękna ta przyroda:)pozdrawiam cieplutko:)
Piękny opis przyrody... pozdrawiam serdecznie