TAK CIĘŻKO...
nie chciałem umierać
i ktoś to posłyszał...
lat wiele bez biały
z czerwonym zakwitał
tak ciężko - uwierzcie
gdy dom pustoszeje
krokami odeszłych
w świat dzieci, czymś jeszcze
nie chciałem z owczarni
lecz czoło przecięła
jaskółka liść zerwał
wiatr oschły, ostatni
sypnęli w twarz róże
przywarły ustami
do zimnych jak one
milczących bezkrwawych
/08.03.2009/
Komentarze (22)
Wiersz o tym co każdego nas spotka. Niestety wszyscy
spoczniemy w grobie.
...tak smutno kiedy odfruwają dzieci z gniazda,ale
gdzieś są...blisko,daleko ale kiedy żegnamy kogoś na
dłużej i z lękiem że to już na zawsze trudno to
przeżywać...choć doskonale wiemy że tak musi być i nie
ma odwrotu...piękny wiersz...
Emanuje z niego dziwny spokój, ciepło. lecz i jakaś
siła. Wiary, pokory? Dobry, głęboki wiersz...
Poruszająco ciepło, inaczej niż zwyke, o odchodzeniu,
umiłowaniu życia, pogodzeniu się... Pozdr.
Piękny wiersz, po prostu
bardzo refleksyjnie o przemijaniu, ...pięknie napisane
Piękny wiersz taki z wewnetrzną głębią