...tak prosty koniec...
...Tobie...za stracone marzenia...
Pamiętam tamten dzień
tak...to był letni poranek
Pamiętam blask Twych błekitnych oczu,
które powiedziały mi, że to koniec...
Patrzyłam w nie...i po prostu nie
wierzyłam...że to może tak łatwo się
skończyć...
A niebo nade mną się nie zatrzęsło
i świat się nie zawalił...
bo niby dlaczego?
przecież skończyła się tylko kolejna
miłość...
A ja długo jeszcze stałam pod tym
drzewem
i patrzyłam jak odchodzisz
z kolejną różą w dłoni...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.