Takie jest życie
dla Irene L. - na pożegnanie
Jedynie śmiać się możesz ze mnie...
- że Cię kochałem z wszystkich sił.
Wiesz, że kochałem. - Nadaremnie...
(i powiedziałaś „c’est la vie”).
Gdy nie znam smaku Twego ciała,
nie znam zapachu włosów Twych
- abym zrozumiał... – powiedziałaś:
„Takie jest życie” – wiem: „C’est la
vie”.
listopad 1991 r.
autor
Wiktor Bulski
Dodano: 2019-02-09 15:33:58
Ten wiersz przeczytano 1918 razy
Oddanych głosów: 30
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (49)
Januszu:-) pozdrawiam.
Inne oblicze miłości.
Pozdrawiam.
Roxsi! -W tamtych latach - tylko nadzieja mi
pozostawala do życia.
Dziękuję serdecznie za odwiedziny i poświęconą uwagę.
Pozdrawiam serdecznie:)
Szkoda, że to się tak między Wami potoczyło,
bo z tych wersów czytam, że jednak miałeś nadzieję.
Pozdrawiam Wiktorze.
Polak p. myślę ,ze lubiliśmy się wzajemnie i nikt do
nikogo żalu mieć nie powinien. - zadzwonić? - czemu
nie.
Serdeczne pozdro:)
Rozumiem twoją rozterkę duchową... Dziewczyna była
bardzo z dystansem...Czytając komentarzę widzę, że
chcesz mimo upływu tych 30 lat wznowić
znajomość...Próbuj... Pozdrawiam serdecznie
Dziękuję Janeczko za tę linię wiersza. - tę linie,
ktora daje nam ograniczenia...
Pozdrawiam serdecznie:)
Ładnie wyrażona akceptacja "takie jest życie" ...
Umieć nie przekraczać granicy - wielka sztuka.
Pozdrawiam :)
Mariusz! - dzięki za kom. i poetckie wsparcie.
Pozdrawiam serdecznie:)
ps. - skorzystałem:)
Chicago! - wspomnienia są miłe. chyba zadzwonię do
niej... po bez mała 30.latach.
Trzymka:)
Podoba się.
Msz trochę za dużo zaimków osobowych.
Można je wyeliminować.
Np. w 7 wersie:
"abym zrozumiał- powiedziałaś".
A wiersz podoba się.
Pozdrawiam.
Zenku - to nie musi być szdercze... - U niej to - bylo
przepraszające... - "wybacz Wiktorze!... - niestety."
Dziękuję Zenku za wizytę.
Pozdrawiam serdecznie:)
Zostały wspomnienia, ale przynajmniej one są i
zostaną.Trzymajmy się.
Waldeczku! w kom. może wziąłes po uwage moje
stwierdzenie, ze "zakręcila znakomicie" - racze
"mocno" - bo zrobila wrażenie, choć nie probowala
kokietować czy robic nadzieję. Po prostu - bylem
bardzo samotny wtedy...
Pozdrawiam serdecznie:)
Smutna refleksja i to szydercze powiedzenie „C’est la
vie”.
Przykro słuchać Pozdrawiam Wiktorze Serdecznie