W temacie krytyki
-Mistrzu, nie krytykujesz po piórze
kolegów?
-Nigdy nie krytykuję, po prostu dlatego,
że krytyka wymaga do końca czytania,
a jak mi się nie uda, nie mam wtedy zdania.
Udanego weekendu.
autor
Marek Żak
Dodano: 2022-11-24 18:30:46
Ten wiersz przeczytano 1355 razy
Oddanych głosów: 27
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (30)
Witaj, czytania jak czytania, a i to kwestia
rozumowania...
hihihi
Fajne Marku, pozdrawiam z uśmiechem.
No tak, słusznie :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Dzięki za wasze opinie. Zgadzam się z z nimi,
szczególnie z Grażyną, że wszystkiego nie da się
skomentować, bo czas i oczy są przeciw, a lepiej
zasugerować korektę w dobrym wierszu, bo autor może ją
uwzględnić i może być wtedy jeszcze lepszy, a temu
słabemu nic nie pomoże.
@Pan Bodek
Oczywiście masz rację:)). Pozdrawiam
@Anna2
Uwagi ad personam nie są krytyką tylko zwyczajnym
chamstwem.
Pozdrawiam
Dobra krytyka zła nie jest.
Powinna do zmiany na lepsze dopingować.
Krytyka nie powinna poniżać- to już krytyką nazwać nie
można.
Ale sie Mistrz wykrecil tzw. sianem... Sprytna
odpowiedz. +++ :)
Milego weekendowania Marku. :)
Nieudanego weekendu ci życzę!
I co teraz zrobisz? I tak będziesz miał udany boś ty
taki Marek.
Głos mój i szacun jest twój!!!
Korekta - czytają albo pierwsze albo końcowe wersy,
sorry, za błąd.
U mnie raczej rzadkie krytykowanie wynika z tego, że
wiem, iż nikt krytyki nie lubi i ona boli,
a wiele osób i tak ją za przeproszeniem oleje, poza
tym jeśli daję sugestie to częściej w lepszym wierszu,
gdzie jest dzięki nim jeszcze lepszy, a jeśli tych
usterek jest dużo, to trzeba by cały wiersz zmieniać,
a to nie moja rola, a co do czytania całości, jeśli
komentuję dany wiersz, to zawsze czytam go do końca,
ale nieraz widzę, że są osoby, które chyba czytają
albo ostatnie wersy albo końcowe i w związku z tym
piszą jak dla mnie dziwne komentarze, bo widać po
nich, że wiersza nie czytały...
Tak poza tym, tak, czas jest cenny, oczy też, ja muszę
bywać rzadziej na portalu, właśnie ze względu na oczy.
Pozdrawiam Marku wieczornie.
@mariat
Dzięki, ale w niemierzalnych rzeczach to tak nie
działa.
@Kornel
Mam podobnie, chociaż obecnie szybciej się
zniechęcam:).
@JoViSkA
Nie ma tych wyrzutów, bo czas ograniczony, ale Twoje
zawsze czytam do końca:).
haha...a ja czytam do końca, bo mnie później męczą
wyrzuty :)))
Pozdrawiam z uśmiechem Mareczku :)
Nawet przeczytanie najlepszej książki wymaga ode mnie
pokonania pewnej ilości nudy, która zawsze się
pojawia. Nawet czytając "moich" Brai Karamazow, tak
miałem.... Z wierszami jest inaczej. Najczęściej po
trzech, czterech liniach wiem, że wiersz nie ma nic
nowego do powiedzenia , wtedy odstępuję... Z dobrymi
wierszami jest jak z nowymi myślami... Rzadkim są
ptakiem.... Z pewnością dotyczy to też moich
wierszy...
a mnie się wydaje, że to nie tak do końca;
mistrz nie ma kolegów, bo mistrz jest jeden, a reszta
jest o dwa poziomy (minimum) niżej.
@Bordoblues
Piszę coraz krótsze:). Dzięki
@Krystek
Dzięki, dobrej nocy też życzę:).
Twoje czytam do końca, ale przyznaję, nie jest to
trudne. :):)
Mądre podejście, żeby krytykować trzeba mieć
sprawdzone argumenty. Pozdrawiam serdecznie, spokojnej
nocki:)