Testowanie hipotez
Pewien Mateusz z Gdańska - Oliwy
w opinii krewnych jest nadwrażliwy.
By zadać kłam ich słowom,
rzec można – nałogowo
bosy i nagi wchodzi w pokrzywy.
Podobno pani Jola z Konina
bez przerwy pyta – Która godzina?
Skoro spotkała miłość,
dobrze by wiedzieć było
w jakim momencie czas się zatrzyma?
autor
krzemanka
Dodano: 2022-08-24 19:09:33
Ten wiersz przeczytano 1823 razy
Oddanych głosów: 47
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (50)
Dobre:)
Drugi rozbawił najbardziej; oby się udało nie liczyć
czasu:)
Pozdrawiam:)
Serdecznie dziękuję Wando i Bartku za przychylne
przyjęcie limeryków. Miłej niedzieli:)
Świetne obydwa :)
Moja śp. Babcia też wchodziła bosa i naga w pokrzywy,
w celach zdrowotnych, rzecz jasna. Ja już tylko boso
:)
Pozdrawiam serdecznie :)
świetne limeryki
Dziękuję za roześmianie krzem Aniu :)
Bardzo dziękuję za kolejne komentarze. Miłego wieczoru
wszystkim:)
Wielkie brawa.. świetne limeryki.. Pozdrawiam Aniu :)
Fajny limeryk
Pozdrawiam serdecznie:)
Od niedawna łatka „nadwrażliwy” została zastąpiona
przez „nałogowy ekshibicjonista. ;)
Miłego piątku Anno. :)
Bardzo dziękuję nowym gościom za komentarze i
uśmiechy. Miłego piątku wszystkim:)
Ten Mateusz wszedł w pokrzywy. OK. Ale prawdziwym
powodem było chyba, że dokuczał mu reumatyzm. ;)
Z przyjemnością przeczytałem.
Pozdrawiam z :)
Świetne limeryki,
drugi refleksyjny,
z ogromnym podobaniem,
pozdrawiam serdecznie:)
Oba super!
Spotkali się raz gdzieś pod Grudziądzem
(W połowie drogi.) Wybuchły żądze,
Lecz krótka bywa
Miłość w pokrzywach.
I ta się szybko skończy, jak sądzę.
A no, to prawda, dobrze byłoby wiedzieć, kiedy czas
się zatrzyma :D Pozdrawiam serdecznie +++
Zanim bąble po kontakcie z pokrzywą miną pan Mateusz
będzie chodził z kwaśną miną ale czego się nie robi,
żeby prawdę udowodnić.
Szczęśliwi czasu nie liczą, a pani Jola skoro nadal
pyta o godzinę, widocznie nie trafiła na tę jedyną
prawdziwą miłość ;(
Miłego popołudnia :)