A to ci ptaszki...
Cztery ptaki w karczmie we wsi Syski
chciały kupić po butelce whisky.
Karczmarz był tym zdumiony.
Rzekł jeden ptak wkurzony :
my jesteśmy panie przecież … łyski.
Cztery ptaki w karczmie we wsi Syski
chciały kupić po butelce whisky.
Karczmarz był tym zdumiony.
Rzekł jeden ptak wkurzony :
my jesteśmy panie przecież … łyski.
Komentarze (16)
Fajny limeryk. Wiem że są takie ptaszki, ale nie znam
ich tak dobrze. Pozdrawiam Maćku.