to jeszcze nie koniec
choć lat przybywa i coraz szybciej
nadchodzi bliżej niż dalej
lecz nadal naprzód dopóki życie
mnie nie rozjedzie jak walec
ahoj przygodo - taka czy siaka -
prowadź do celu podróży
ziemskiej-nieziemskiej i wciąż rób smaka
na rozbłysk tęczy po burzy
bo gdy mnie kiedyś walec na amen
spłaszczy i wyśle w zaświaty
niech duszy mojej nie trawi zamęt
i żal
że ziemskość... na straty
The Journey of Life (Orchestral Version)
https://www.youtube.com/watch?v=LMwtNutkq8c
Komentarze (24)
Wiersz emanuje radością życia i udziela się takie
wspaniałe podejście i do życia i do śmierci.
Pozdrawiam serdecznie i życzę pełnego przygód dnia - i
wszystkich następnych.
Racja. I kropka.
Zgadzam się z przesłaniem :)
Pozdrawiam :)
Przepraszam Malinna
Nie Kawusiu, zostaną wiersze.
świetne podejście do życia.
To dobrze, że nie koniec i niech przygoda życia trwa.
Za Bartkiem
I takie podejście do tematu mi się szalenie podoba! :)
A walec, kombajn, czy też Terex RH400, czyli
1000tonowa wolno jeżdżąca koparka - to bez znaczenia.
I tak się obudzimy w kolejnym śnie i tak na okrągło
;-)
Ahoj, przygodo! :))))
A wiersz super :)
Uśmiechliwości ślę do Cię, Malinno :)))
Oczywiście, z jeziora łez ;-)