To już tak zostanie
Nie policzę szeptów smutnej ciszy,
gdy samotność z każdego kąta wyziera.
Gdy zło się szerzy w przeklętych
myślach,
w zrozpaczonym sercu szaty rozdziera.
Źrenice mi słone łzy wyżarły,
Dręczą mnie cienie naszych cudownych
nocy.
A żal łkając w objęciach pamięci,
po rozgwieżdżonym niebie ku gwiazdom
kroczy.
Tylko że nie wiem gdzie moja Ruda,
gdzie zgubiłem posmak szczęścia i
radości.
Nie wiem co zrobić ze swoim bólem -
I jak tu dalej żyć Boże bez miłości...
autor
Stumpy
Dodano: 2016-12-08 11:25:48
Ten wiersz przeczytano 623 razy
Oddanych głosów: 16
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
W drugiej zwrotce przestawiła bym łez sól i to słowo
wyścielanym też mi nie pasuje poza tym udany.