To już tylko wspomienie
dla W
Leżę już umyta i pomału zasypiam
Lecz przed zaśnięciem jeszcze myślę o
Tobie
Wracam do wspomień ,gdy zasypialiśmy obok
siebie
Przypominają mi się stoczone wojny na
poduchy,
Gdzie nigdy nie było przegranych
Bo zawsze lodowaliśmy w łózeczku
W samym jego środeczku
Zasypialiśmy mocno wtuleni w siebie
By nad ranem znów budzić się nawzajem
Szepcząc "kochanie czs wstawać"
Warto jest kochać,nawet gdy serce długo
płacze po czyjeś stracie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.