to nie Eden
nie mogę chyba ja komentować bo potem trudno mi wyhamować i po raz który już mi się zdarza że wyjdzie wierszyk miast komentarza:))) po lekturze "Eden" Joamit
znam te klimaty, byłem w temacie
lecz trenowałem je tylko w chacie
i nie jabole rzecz oczywista
trunek, kobieta - musi być czysta
kiedyś normalny ja całkiem byłem
a w dwutysięcznym picie rzuciłem
aż wstyd powiedzieć ale wam powiem
dziś tylko deczko jeśli za zdrowie
no bo odmówić też nie wypada
kiedy się trafi miła biesiada
trącę na jedną i drugą nóżkę
i jakiś toast wygłoszę duszkiem
ażeby było zawsze wokoło
i bez gorzały także wesoło
na koniec może dodam ja jeszcze
moje toasty też tu zamieszczę:)))
Tomek Tyszka
7 08 2014 Hull
żabka
(toast na pierwszą nóżkę)
w dłonie kielichy drodzy panowie
a ja o żabce teraz opowiem
która w życiowym swoim zamęcie
przekracza jezdnie gdzieś na zakręcie
lecz żabka mała a skok nie duży
więc czas przebycia ciut się wydłużył
pod koniec jezdni gdy spadła siła
pod autem tylne nóżki straciła
z trudem dotarła do skraju szosy
no i rozpacza wprost wniebogłosy
chyba się wrócę jak starczy siły
po tylne nóżki bo piękne były
ledwie z powrotem na jezdni była
zaraz pod autem głowę straciła
wypijmy za to panowie mili
bym dla nóg pięknych - głów nie tracili!!!
Tomek Tyszka
17 01 2010 Hull
Komentarze (20)
Wzajemnie dobrej nocy życzę Tomku,
a obawa to tylko żartem pisana:)
Tańcząca z wiatrem...
dziękuję pięknie...
śpij spokojnie i bez obaw o Tomka...
a żabki żal:(((
dziękuję Joamit i miłej nocki życzę:)))
a kiedyś zamieszczę moją "mrówkę" na drugą nóżkę:)))
Wszystko dobre z umiarem,również i trunki na
frasunki:)
Szkoda tej biednej żabki,a rada joamit słuszna,tym
bardziej,że żona suszyć głowę też by o te nogi mogła
:))
Miłego dnia życzę:)
Oj to na pewno nie "Eden" ;)
Wiersz świetny, zabawny!
I uważaj na te nogi, nie trać nigdy dla nich głowy!
Pozdrawiam :)