TOBĄ
dzikie serce
niepokorne
z wysokiego klifu
spadam w jego ramiona
bezwiednie
niesiony szumem upojnych
słów
zakochany nawet
jesieni szeptem
krzykiem zimy
tobą zacałowany
Wędrowiec Pustyni
autor
Wędrowiec pustyni
Dodano: 2018-01-22 11:30:36
Ten wiersz przeczytano 1025 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (20)
Tobą zacałowany, niesamowite, toż to może być
śmiertelne ;)
Pozdrawiam :)
dzięki i Tobie również
Nie ma jak klif!
Uśmiechniętego dnia, Wędrowcze:-)
nigdzie ;)
I zostań już w tych ramionach, nie wędruj dalej. Gdzie
ci będzie lepiej :)
Pozdrawiam serdecznie :*)