topielec
2 wersja
przymykam oczy
bo na wewnętrznych stronach powiek
wyrył się obraz twojej nagości,
czuję twój oddech i smak
w spragnionych ustach
lecz nie słyszę słów miłości -
rozpłynęły się w powietrzu
jak dym z ostatniego papierosa.
spod moich stóp osuwa się piasek
jakby wymywała go niewidzialna fala.
tonę w otchłani - czas jest falą...
-------------------
przymykam oczy
bo na wewnętrznych stronach powiek
wyrył się obraz twojej nagości.
czuję twój oddech i smak
w spragnionych ustach,
odnajduję zapach twojej skóry
w aromacie rozkrojonej pomarańczy.
a w zagłębieniu obojczyka
nadal jest miejsce, które czeka
na twoje pocałunki
i tak bardzo tęsknę za słodkim
ciężarem twojego ciała...
lecz nie słyszę słów miłości -
rozpłynęły się w powietrzu
jak dym z ostatniego papierosa.
spod moich stóp osuwa się piasek,
jakby wymywała go niewidzialna fala.
tonę w otchłani - czas jest falą...
--------------------------------
topielec - ktoś uratowany od utonięcia
topielec - ciało utopionego człowieka
topielcy - w podaniach ludowych to
pokutujące duchy utopionych ludzi
Komentarze (34)
@Krystek. Brzoskwinka.50. GrzelaB
Z serca dziękuję za Wasze refleksje i miłe odwiedziny.
Pozdrawiam ciepło:)
Uważam wiersz za bardzo smutny. Tęsknota doprowadza do
beznadziei. Czytałam z podobaniem. Udanego wieczoru i
spokojnej nocki:)
brakuje obecności drugiej osoby
toniemy nie raz w swoich myślach
miłego wieczoru:)
Bardzo ciekawie tu dzisiaj u Ciebie. Tak sobie myślę,
że musimy zawsze wierzyć i walczyć do końca, aż
znajdziemy się na bezpiecznym lądzie. Pozdrawiam
milutko :)