trajektoria
. od do a pomiędzy? ... no właśnie
...
jakby nieba dotykam
totalny bezkres
wolność
lot ptaka w myślach
w ciele: korytarzach żył
rwące potoki westchnień
pięknie tak jak nigdzie
jak nigdy
gdy klęczę cisza jest
nikt i nic: tylko
wdech wydech
ten świat ten czas
mnie zachwyca jak magnes
zamyka oczy choć otwarta
jest powieka
życie tyle cię mam
ile powietrza w płucach
...
autor
mala.duza
Dodano: 2022-10-08 13:05:13
Ten wiersz przeczytano 1515 razy
Oddanych głosów: 40
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
Pięknie piszesz.
Pozdrawiam serdecznie :)
Życie to ciągłe przemijanie. W pionie trzyma nas wiara
i nadzieja. Pozdrawiam serdecznie. Udanego weekendu:)
Tak, warto cenić życie, a cisza też bywa miła, ale nie
na okrągło,
jak się przeprowadziłam na peryferia miasta, to jej
nie znosiłam, brakowało mi centrum, i to bardzo, dziś
już mniej, doceniam lepsze powietrze i zieleń, ale
nadal kocham gwar i środek miasta, poza tym ciszę
można docenić nie tylko na klęczkach, no chyba, że
ktoś klęczy w kościele, choć msz z Nim/jeśli jest, bo
tego nie wiem/ można rozmawiać wszędzie i niepotrzebny
do tego kościół i wspomaganie księży mamoną, te datki
lepiej przeznaczyć na żebraka, albo pomoc Ukraińcom.
Dobrego dnia życzę, oczywiście w ciszy, tylko żeby się
Tobie nie odbijała ona czkawką, bo ludzie jednak są w
życiu potrzebni, choć ja uwielbiam samotność, często
rezygnuję ze spotkań, np. na rzecz poczytania czegoś,
jeśli wiem że osoba jest nudna.
Pozdrawiam sobotnio.
Ciekawa refleksja oraz puenta, pozdrawiam ciepło.
Witaj
Ciekawe spojrzenie. Żyjemy i przemijamy, jednak w
duszy tkwi nadzieja, wiara że gdzieś tam jest coś
jeszcze. Póki oddech nas prowadzi, jesteśmy świadomi,
lecz co jest pomiędzy tym a tamtym?
Pozdrawiam serdecznie.
;)