transparentność kultury...
"Dzieci wychodzą bez śniadania do szkoły,
bo w Polsce nie istnieje kultura jedzenia
śniadań" - Julia P.
--------------------------
słowa
oświećmy jasno
na transparencie:
/szkoły na skobel -
do lunchu!/
banerami zasłonimy dzieci -
przeszkadzają w lekcji
przełykaniem śliny
z głodu wiedzy
o kulturze żywieniowej
autor
grusz-ela
Dodano: 2015-05-21 09:27:40
Ten wiersz przeczytano 1784 razy
Oddanych głosów: 22
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
Dobre. Elu czy uczniowie są głodni wiedzy w tych
czasach? :))
hm...takie dzieci się zazwyczaj nie skarżą..dobrze
napisane:)
Niektóre mają wszystkiego w nadmiarze! wyśmiewają
biedę, to nauka rodziców! znam dzieci, co nie mają
nawet zabawek- żadnych! a znam takie, co mają wszystko
i wciąż...się nudzą! Szkoda Tych, co nic nie mają!
Wszystkim się nie pomoże, mam takie Rodziny, którym
pomagam, jedną Kobietę, która ma czwórkę dzieci,
podjęła pracę byle jaką, żeby tylko było coś... nie ma
tam alkoholu, w domu jest czysto i schludnie!
takim ludziom warto pomagać, bo widzę, tę radość w
oczach! ostatnio zawiozłam dzieciakom duży telewizor,
bo wciąż były głodne bajek! Ech życie! Niesprawiedliwe
jesteś!!
Pozdrawiam serdecznie! miłego dnia:)
mądry przekaz, miłego dnia Elżuniu
Pani z "butiku" drżały ręce, gdy mówiła, że z 1200
które zarabia "na rękę" musi kupić bilet miesięczny
/ponad 100PLN/, a resztę rozdzielić na... Litania
rachunków nie do opłacenia i kwestia wykarmienia,
ubrania dzieci, wyposażenia do szkoły - nie miała
końca. Inni nie muszą mówić, widać ich na ulicach,
podążających do pracy, do szkół. Nie mówię o
dowożonych autami, a o tych, którzy na trampki nie
mają.
Najlepiej nie zauważać biedy.
Pozdrowienia.
tak jak tu zdrowiej. pozdrawiam
... a co za tym idzie stały się dużo bardziej
zachłanne. Oczywiście są dzieci, które cierpią i nie
mają niczego. I tu jest problem. Problemem jest też
byt duża zachłanność u dzieci, które mają pieniądze...
to są dwa, powiedzmy, przeciwstawne obrazy
nie, no oczywiście, że nie każda :) być może
generalizuję, ale wydaje mi się, że przynajmniej w
Polsce dużo łatwiejsze stało się kupowanie np
prezentów... dzieci mają lepszy dostęp do zabawek,
komputerów i gier.
Kiedy rozpoczynałem swoją pracę zawodową jako
nauczyciel języka niemieckiego w wiejskiej szkole -
obowiązywało hasło - "szklanka mleka". I było
realizowane.
Pozdrawiam
Jurek
Wiersz dobrze napisany jest
najczęściej piękny, ale wiersz
poruszający ważne życiowe
problemy jest ponadto mądry.
Miłego dnia.
bo mini, w cywilizowanych krajach nie ma mowy o
niedożywianiu dzieci w szkole - nie tylko tych
głodnych.
Ja widzę w takich wypowiedziach transparentność
retoryki w polityce - w służbie dla narodu (sic!). A
jej wyrazem najbardziej jaskrawym jest tuszowanie
biedy szarżowaniem liczbami dot. "średniej krajowej".
Prawda AnnoX. :)
Elu, dysproporcje i bieda istnieją w każdym kraju i
zawsze będą istniały; najwięcej zależy od rodziców, mz
- nawet w biednej znajdzie się kromka chleba z masłem,
a z kolei w bogatej brakuje czasu na ugotowanie zupy
;)
W Polsce są głodne dzieci, widzę to co dzień. Tylko
darmozjady siedzące u władzy tego nie widzą. Usta mają
pełne frazesów, serca bez uczuć, umysł wyprany z
empatii. Wygląda na to że jesteśmy głupsi od
głupszych, bo zarabiamy mniej niż 2000tyś a gdzie
jeszcze do 6000?
bo mini, tyle, że zagadnienie nie dotyczy niejadków,
ani otyłych.
Dysproporcje i bieda, którą wstydliwie przemilcza się,
jakby to zjawisko nie istniało. A istnieje.