Troskliwość przechodnia*
https://www.youtube.com/watch?v=_XMr80enW9A
Bądź mi siostrą nawet bratem,
a nie średniowiecznym katem.
Nie dręcz duszy serca nie łam.
Reszty złudzeń nie zabieraj.
Wykrzycz troski złam zasady.
Bez miłości jestem słaba.
Zawsze kochaj, płacz i szlochaj
tylko nie mów; jesteś płocha...
Nie potrafię znieść tyrana,
nadętego już od rana.
Idź pobiegaj, zjedz cukierka,
przy tym jednak nie udawaj
tego zza okna wróbelka.
Ssij,lecz nie mlaszcz i nie ćwierkaj.
Proszę przy tym byś pamiętał:
Jestem damą delikatną,
którą zranić bardzo łatwo.
Przeto całuj, głaszcz, przytulaj.
Przez próg przenieś bez powodu.
Daj się poznać wodzem rodu.
Bierz dzieciaki na huśtawki
potem na zieloną trawkę.
Komplementów mi nie żałuj
kiedy słyszą nas sąsiadki...
*Kilka wskazań dla mężusia,
żeby myśleć sam nie musiał.
Wszak od tego jest Żabusia,
przed nią była już mamusia.
Komentarze (61)
Piękne i na wesoło, bardzo mi się podobają wersy,
pozdrawiam ciepło Bożenko.