Trzy limeryki ,, kryminalne,,
Niewychowany arogant spod Wlenia
dostał raz wyrok za czyn zniesławienia.
Obcych ludzi ciągle znieważał
potem jeszcze im się odgrażał.
Podczas odsiadki opluł pół więzienia.
Zawzięty czarny typ z wioski Kotowice
zadźgał raz teścia po czym zamknął
piwnicę.
Kiedy już po tej ,,robocie,,
dostał wyrok-dożywocie.
podczas widzenia zabił też połowicę.
Posadzili raz skazańca pod Miami
na krześle za ,,niedobrą zupkę z
grzybkami,,.
Tak za otrucie orzekł sąd
lecz wyłączyli wtedy prąd.
Więc udusił go kat własnymi rękami.
Komentarze (21)
... mroczne, ale bardzo dobre... Miłego dnia :)
Dwa ostatnie dobre :-)
Dobre udane limeryki, kryminalne. Też takie są.
Pozdrawiam Macku.
Strach się bać :) Pozdrawiam.
Straszne! :) miłego dnia Maciejku :*)
ciekawe pozdrawiam