Trzy limeryki o polskich filmach
Bronisław Talar chłop z Sierpuchowa.
chwalił się, że on to mocna głowa.
Po pijaku bez strachu,
zleciał chłopina z dachu.
Ponownie wejść nań już nie spróbował.
Komisarz Górski z policji w Łodzi,
na akcje razem z Alexem chodzi.
Doszli bowiem do sedna :
dwie głowy to nie jedna.
A co do nosa, pies tu rej wodzi.
Kargul i Pawlak z wsi Krużewniki
mieszali często sobie tam szyki.
O miedzę oraz krowę,
trwały wojny domowe.
Bez internetu i …polityki.
Komentarze (27)
pozdrawiam weno ;-)
3 x na tak
z uśmiechem pozdrawiam
dziękuję Beatko
Świetne
:)
Pozdrawiam Maćku
dziękuję wszystkim za komentarze
Bardzo fajne. tak trzymaj. Pozdrawiam z plusem:)))
Uśmiech Maciuś.
Brawo Ty.
Pozdrawiam.
;)
Limeryki sie udali,
wiec pan Bodek cie pochwali. :)))
Pozdrowka Macku. :)
pozdrawiam +
Witaj...cudowne z humorem limeryki...znam wszystkie te
filmy....pozdrawiam.
witaj
limerycznie z doskonała ironią i humorem
szacun
pozdrowionka
Fantastycznie- z wielkim dystansem i humorem
.Pozdrawiam.
Wspaniałe Limeryki, proszę o jeszcze Maćku, serdecznie
pozdrawiam :)
a babcia powiedziała dokładnie tak : ,,Sąd sądem, a
sprawiedliwość musi być po naszej stronie ,,
coś słabo ci utkwiła ta kwestia Ewuniu
zawsze omijam to co dla kogoś jest istotne choć
wszyscy widzą ,że tak nie jest