Trzy limeryki o Serbkach i Serbach
Baba, Danica koło Dukata,
miała dziadygę ale wariata.
Z wikliny bowiem wyplata,
samolot już cztery lata.
-Skończy, jak mówi -to se polata.
Goran kawaler pod Suboticą,
chodził ze śliczną skromną Milicą.
Bliżniaczkę siostrę miała,
co była bardziej śmiała,
więc się ożenił Goran z Ljubicą.
Darinka panna w Novim Pazarze,
mówiła często: ja wam pokażę.
Pokazała w środku lata,
a wtedy z całego świata,
przybyli do niej słynni malarze.
Komentarze (11)
dziękuję za wszystkie komentarze
Super :)
babę zesłał bóg ;] plus
Świetne limeryki!
lotnik i modelka naj,
pozdrawiam serdecznie:)))
:)) Najbardziej spodobała mi się przebojowa Darinka.
Miłego dnia:)
superowe
Śliczne limeryki.
A inny Serb niedawno wygrał mecz w USA
I nie zadziera nosa.
Wszystkie fajne i dowcipne. Pozdrawiam serdecznie,
dobrej nocki życzę :)
Fajne wszystkie, dla mnie #1 ostatni. Pozdrawiam
świetne!
Świetne!
U Ciebie to norma...
Jeszcze nigdy się nie rozczarowałam.
Serdeczności przesyłam