Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Ty ze mną, a ja z tobą

Czasami pytasz, gdzie to niebo,
z tamtego lata, kiedy sami
szybowaliśmy wciąż do niego,
w cudowną przestrzeń pod gwiazdami.

Gdzie się podziały tamte świty,
które budziły namiętności.
Wieczory z winem znakomitym
i czar, którego świat zazdrościł.

Dzisiaj coś strzyka, nieraz boli.
Ustom czasami się zdarzyło
co nieco sobie poswawolić.
W innym wydaniu jest ta miłość.

Cieplutkim kocem otuleni,
tam na werandzie pod gwiazdami,
biegniemy razem drogą pięknych
promieni wspomnień malowanych


ciepłymi dłońmi, ust pieszczotą,
pejzażem tamtych cudnych spełnień.
Miłość dojrzałą jest osobą.
Wystarczy spojrzeć. Wiesz najlepiej.

autor

magda*

Dodano: 2014-06-25 11:13:39
Ten wiersz przeczytano 1226 razy
Oddanych głosów: 28
Rodzaj Rymowany Klimat Ciepły Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (28)

Ola Ola

Tak, jak napisała Bronisława, przy takim ...:).
Pozdrawiam Magdo

jaleku jaleku

Ładnie, jak zwykle u Ciebie :)
...w trzecim wersie zgubiła się średniówka, ale
wystarczy przestawić szyk wyrazów, aby wróciła na
swoje miejsce po piątej:
"szybowaliśmy wciąż do niego"

Vick Thor Vick Thor

z tem największy jest ambaras,
aby dwoje chciało naraz/T.Ż Boy

bronislawa.piasecka bronislawa.piasecka

Przy takim miłym wierszyku warto nawet sie zestarzeć,
by można było pomarzyć. Serdeczne pozdrowienia.
Pięknie piszesz Magdziulko.

saba saba

Pięknie o dojrzałej miłości z pejzażem cudnych
spełnień. Pozdrawiam bardzo serdecznie Magdo

mixitup mixitup

magda*, czy ja mogę sobie powzdychać ach i och. Taki
cieplutki klimat, że człowiek od razu marzy, żeby się
przytulić:))))))

DoroteK DoroteK

Aż się uśmiechnęłam z przyjemnością, bardzo piękny
wiersz

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

mimo upływajacego czasu jestesmy razem
i tak powinno być
pozdrawiam serdecznie:)

jlewan jlewan

Przepięknie o dojrzałej miłości.
Pozdrawiam

krzemanka krzemanka

Ładnie o miłości, która z czasem zmienia nieco swoje
oblicze.
Gdyby wiersz był mój zrezygnowałabym z piątej strofy,
która msz nie brzmi najlepiej.
Pierwszą czytam sobie:
Czasami pytasz, gdzie to niebo,
z tamtego lata, kiedy sami
wciąż szybowaliśmy do niego,
w cudowną przestrzeń pod gwiazdami.
Wiadomo, że to uwagi czytelniczki - nie eksperta.
Miłego dnia.

gogvan gogvan

ale już inna, bez drżenia rąk, nerwowych pocałunków,
ucisku serca i polaryzacji czworga oczu. Wpatrzonych
i sięgających dna źrenic w których czytaliśmy w
stałym zapomnieniu ciągle to samo słowo - kocham :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »