Tylko smutek
Teraźniejszość krążyła ciągle nad jej
przeszłością, zasłaniając ją, jak księżyc
zasłania słońce podczas zaćmienia. Jej oczy
kiedyś błyszczące entuzjazmem i
inteligencją, teraz wydawały się puste i
bez wyrazu.
Smutek szarpał ją jak wiatr gałązkę
drzewa.
Wsłuchiwała się zamyślona w przytłumiony
dźwięk harmonii, który zagrzmiał raz
jeszcze, po czym niby westchnienie poleciał
między drzewa i utonął gdzieś za rzeką.
Stary zegar nieprzerwanie odmierzał czas
tykając na półce nad kominkiem, a koronkowe
firanki poruszały się lekko.
Przez uchylone okno napłynęła fala
intensywnej woni maciejki, rześkie i
pachnące rosą powietrze.
Słychać było spóźniony koncert świerszcza
w trawniku, na którym niczym tapeta
połyskiwały srebrzyste pasy świecącego
księżyca.
W gałęziach drzew szeleścił lekki wiaterek
i w tej ciszy usłyszała jakby smutek
boleścią nasączony. Tak bardzo chciała go
zamknąć w skrzyni pamięci, a gorycz wylać w
rzeki odmęty.
Niestety, to nie takie proste, bo miała
wrażenie, jakby jego słowa wplątały się w
pajęczynę w głowie przez ciągły niepokój o
niego.
Nie raz bardzo chciała wykrzyczeć swój
żal,
jednak z czasem zaczęła się poddawać.
Zahukała sowa przełamując ciszę, rozkołysał
się świat gałęziami drzew, by po chwili
niebo przecięła długa, rozgałęziona
błyskawica.
Zaczął padać deszcz coraz gęstszy, w
ogrodzie rozdzwoniła się woda. Płynąc
główną aleją wsiąkała w zieleń traw,
wpadała do strumyka, za każdym razem
wydając inny dźwięk…
Tessa50
Miłości, jakimiż szaleństwie każesz nam
znajdować rozkosz.
Marianna Alcoforado
https://www.youtube.com/watch?v=uyqmZEjKjEU
Komentarze (16)
Jesteś czarodziejką malowania słowem uroczych obrazów
przyrody. W tej zachwycającej scenerii w nastroju
wyczekiwania na bliskość zamieszkał smutek.
Zachwycająca melancholia i rozmarzenie. Ślę moc
radosnych pozdrowień pachnących wiosennymi kwiatami:)