i tylko życia żal...
a kiedy świeczka życia spłonie
nastanie światłość wiekuista
to co po tobie pozostanie?
- niezapisana karta czysta
boś leń był dziwak i despota
jedno coś miał to tylko żonę
w indeksie „ZAL” ci wstawią notę
„życie zostało zaliczone”
chyba że jeszcze coś naprawisz
(na razie z synem się udało)
zbudujesz dom drzewo zasadzisz
napiszesz wiersz gdy będzie mało
czy to legalne czy wzbronione
rób coś by ruch był w interesie
zarabiaj kasę zdradzaj żonę
póki twa świeczka płonie jeszcze
bo tak to pozostaniesz świętym
będziesz z sumieniem się mordował
patrząc na życie niepojęte
z Nieba na Ziemię......i żałował!
Komentarze (30)
Yamciti, żeby był pastisz, musisz skrócić do dwóch
zwrotek, bo dopiero po komentarzu bomiś zorientowałam
się, żeś Zegarmistrza światła chciał ponaśladować:)
-- może masz rację... może to już czas zaszaleć, by
potem mieć co wspominać..
-- pozdrawiam cieplutko...
Ryszardzie ,czas zacząć balować by potem nie żałować,
pozdrawiam
Udany pastisz Rysiu, mój wiersz napisałam
spontanicznie, ale wcale nie odnosi się do Ciebie,
zwyczajnie mnie /natychłeś, jak mawiała WN/:-)
Pozdrawiam serdecznie:-)
yamCito - powtarzam, wiersz jest dobrze napisany,
tylko dla mnie Zegarmistrz Światła jest świętością,
nietykalną żadnym parodiom czy pastiszom, ot i tyle
(może skasuj chociaż ten dopisek na dole;)
Dobrze się czyta. Ciekawa jestem czy święci faktycznie
żałują tego,
że nie wiedli hulaszczego trybu życia? Miłego dnia.
To kiedy pijemy :-)
liter. - wiersz
Dobry wiersz,
lecz żony szkoda,
jeśli pcha rodziny wózek,
jest lojalna i dobra...
Za dobro dobrem się odpłaca,
a nie cierniem zdrady...
Pozdrawiam i jak zwykle
"uśmiech zostawiam" :)
wiesz niezły jako wykonanie,
ale wybacz, dla mnie to wielka profanacja Zegarmistrza
Światła - utworu z ponadczasowym przesłaniem;
pozdrawiam
wszystko wypite już za zdrowie,
tylko samotny śledź na stole,
wszyscy skoczyli gdzieś po wódę...
a śledź zakrzyknął - ja pitolę!
Pozdrawiam serdecznie
Kiedy dostaniesz powołanie,
wezwie Cię światłość wiekuista.
Niechaj na stole nie zostanie,
szklana butelka a w niej ,, czysta ,,
Pozdrawiam.
Super!!!
Tylko ta biedna zona zdradzona !
Pozdrawiam serdecznie!
a może by tak się poprawić i żyć od rana do wieczora
..dzisiaj?
Piekny wiersz ,gratuluję!
Wiersz jest świetny, tylko z tym zdradzaniem żony, to
bym się jeszcze zastanowiła :P