O d e j d ź
ciągnące się
pasmo
zmartwień i
niepowodzeń
nie opuszcza
mnie
ani na krok
dręczy troskami
wtula w ramiona
wypełnione
smutkiem
odejdź ode mnie
swoją szarość
podaruj innym
pragnę żyć w
radości i słońcu
upływających dni
nie pragnę twojego
towarzystwa
ani pustki w
ciemnościach
nie chcę być
głuchym na głosy
ani ślepym na
chwile
odejdź ode mnie
czym prędzej
i pozwól
odpocząć
23.04.2006.
Komentarze (47)
Karolu, życie to nie bajka, a marzenia i nadzieja
pomagają nam w pokonywaniu problemów. Uśmiechnij się.
Pozdrawiam :)
Mam nadzieję, że to tylko wiersz. Wszystkiego dobrego!