Ucieczka
Znamy się tylko z widzenia,
Jedno o drugim- nic nie wie.
Nie chcemy się widzieć,
Boimy się siebie
Niczym motyl- pająka.
Lecz gdzie jest sieć rozwita,
no gdzie?
Przed Naszą krainą
zwaną Edenem. Sieć ma
swe imię- Miłością jest zwana.
Poznaliśmy już Ją kiedyś,
lecz została zapomniana,
Istnieje w nas mimo woli.
Zapomnę- mówiłaś... nie, nie da się
Kochanie
A jeżeli Pająk nie istnieje,
Lecz są tylko dwa motyle,
Ile czasu mam czekać Kochanie,
No ile, strach zaczyna mieszać się
z nadzieją… nie dostrzegam już
… żadnej iskry… lecę.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.