Unikat- erekcjato
zaliczałam ciekawość
i potrzebę jak wykonywał
artystycznie osiągał pierwszą klasę
lubiłam jego usługi
używał obu rąk
lewą przesuwał prawą dopieszczał
przedmiotem często używanym
pod jego wpływem wydawała
ciekawe odgłosy
miejsce w miejsce
rozpalał do gorąca
ostrość jej sprawiała
mu przyjemność
bo spełniała to co
spełniać miała
kończąc przygładził ostre kontury
opuszkami dotykając stwierdził
zdolność do zaspokajania
potrzeb i życzeń
często wpadałam na powtórki
z uśmiechem płaciłam za usługę
klepania kosy
Komentarze (20)
Wiersz długi, ale nie ma wymienionej usługi.
Więc ja na to - mocno zakamuflowane erekcjato.
(+)
Również zakrawa mi to na fryzjera.
Myślę, że opisana jest wizyta u fryzjera. Pozdrawiam
radośnie z uśmiechem:)
A gdzie awersacja?
Orany! Ale zagwozdka.
Super