Uśmiechnij się
Ku pokrzepieniu serc i dusz.
A gdy już masz wszystkiego dość,
nic Cię nie cieszy, czujesz tylko złość.
Pieniędzy ciągle jest ci brak.
Denerwuje polityków gra.
Wszystko za tobą, trafia cię szlag.
Nawet na marzenia nie jest cię już stać.
To znak, że nadszedł najlepszy czas,
żeby się śmiać.
Znowu dałeś się oszukać, omotać,
Wszyscy zobaczyli żeś idiota.
Uwierzyłeś w cudze ideały.
W życiu tak już jest, że ktoś po twych
plecach pragnie się wznieść.
Teraz biedaku za wszystko płać.
Możesz płakać, albo się śmiać.
Ty ze wszystkiego poprostu się śmiej.
Może nie będzie lepiej, ale będzie lżej.
Śmiejcie się młodzi i starzy,
dopóki życie trwa.
Najlepiej z siebie, bo taki śmiech nikogo
nie obrazi.
Więc jeszcze raz i tak z serca całego.
Trzymaj się pod boki, na gębie uśmiech,
szczery, szeroki.
Aż do utraty tchu.
Kiedyś podziękujesz mu,
że od psychiatry uratował cię,
więc dziś się śmiej.
A kiedy skończysz dziękuj wszystkim za
dobre rady i kłaniaj nisko,
z profilu i en face. Tyłem do polityków,
rządzących i mas. W "głęboki pas".
Komentarze (34)
:)
Pozdrawiam
Śmiech to zdrowie, ale najlepiej leczy miłość mz :)
Pozdrawiam:)
Rada autorki jest zasadna, ale wykonanie trudniejsze i
wcale nie łatwe. To rzetelnie sformułowana ironia
wymierzona w ludzkie zachowania.
(+)
Poczucie humoru i dystans do siebie, z pewnością są
cenne,
tak, to prawda śmiech to zdrowie,
można się z siebie też pośmiać czemu nie, tak poza tym
tym wierszem mi przypomniałaś Irenko, jak w czasach
szkolnych ktoś przyniósł śmieszka, z takim nagranym
śmiechem i puścił go na lekcji, ten śmiech był
zaraźliwy i sprawiał, że prawie każdy się zaczął
śmiać, ale nauczycielowi wcale wtedy nie było do
śmiechu, a był to dziadek naszej koleżanki, które tego
śmieszka przyniosła.
Pozdrawiam serdecznie :)