Uśpione chęci
Nie pozbawiaj piór własnych skrzydeł
Bez nich nie wzlecisz ku słońcu
Pokochaj na nowo własne odbicie
W tafli złocistego dnia
Krzywe zwierciadło własnego ja
Zaburzone obrazy cudowności świata
Niezrozumienie dla siebie samych
I w tym wszystkim ja zniszczona
Czemu kłamiesz gdy mówisz "umieram"
Skąd to chore pragnienie śmierci
Obudź uśpione chęci do życie
Do zdobycia zbyt wiele pozostawiono
Nie ma już sił Ale walczę A wy, głupcy, Poddajecie się na starcie
autor
Pusty Krzyk
Dodano: 2007-03-06 22:18:23
Ten wiersz przeczytano 502 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.