utknęłam w szafie
wchodzę czasami do środka szafy
gdzie wiszą słowa, a nie ubrania
każde się wdzięczy i rzuca w oczy,
i obiecuje świat mi przesłaniać
tylko kobieta może zrozumieć
o czym tu prawię, gdy się przebiera
nie mam co włożyć, o wierszu mówię,
wszystko noszone, jasna chol...a
autor
Alicja
Dodano: 2017-05-01 10:50:05
Ten wiersz przeczytano 1357 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (26)
nowe słowa po nowej przygodzie, nowe ciuchy w galerii
handlowej
*syndromu ...w co sie ubrac oczywiscie;))
Juz tytul mnie zaprosil, wszedlem, poczytalem i
faktycznie.
My mezczyzni nie mamy tego syndromu;)
Pozdrawiam
udany wiersz pozdrawiam
Jako mężczyzna, też Ciebie rozumiem.
Słownik pełen słów, a ja nie wiem, jak je dobrać, by
pasowały do mody i nie raziły w szyku.
Pozdrawiam.
:) Super! :)
słowa, słowa, jak mówią Francuzi parole, parole, jest
taka piosenka, fajnie, pozdrawiam serdecznie
Jakże ładnie Ci w tych ubraniach blisko mi do
zakochania
Za Mily!
podobnie jak milyena :)
milego dnia:)
Świetny!
Jako kobieta dobrze rozumiem peelkę :)
Pozdrawiam :)