Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Z Warmii





Kiedy ksiądz prałat w Bisztynku
Raz się obnażył na rynku,
To panna Ada
Rzekła mu: „Spadaj,
Nie masz czym chwalić się synku.”



Podobno burmistrz w Barczewie
Dziś urzęduje na drzewie.
Czemu? Bo wlazł
Na drzewo raz,
Lecz jak zejść na dół już nie wie.



Wojciech Kowalski z Ornety
Za bardzo lubił kobiety.
Robił z nich matki.
Trafił za kratki –
Za alimenty, niestety.



Minister Błaszczak w Olsztynie
Pływał fregatą po Łynie.
Wierzył niebożę,
Że ten rejs może
Przed filmem pokażą w kinie.



Pewien Orfeusz z Fromborka
Z pomocą swego psa – yorka
Pisał liryki
Dla Eurydyki.
(Lecz nie był to Garcia-Lorca.)


autor

jastrz

Dodano: 2024-02-11 00:00:07
Ten wiersz przeczytano 490 razy
Oddanych głosów: 20
Rodzaj Limeryk Klimat Wesoły Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (18)

Zosiak Zosiak

:)) Świetne.
Pozdrawiam :)

Kri Kri

Świetne limeryki,
uśmiechnęły na dobranoc:))

pozdrawiam serdecznie:)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »