Wdzięczność
z serii szpitalnej
Pogasły światła w pobliskich blokach,
ciszę wypełnia oddech miarowy.
Podziękuj Panu za dzień dzisiejszy.
Bądź wdzięczny także za swoje zdrowie.
Tylko w tych oknach trwa wyścig z
czasem,
życia lub śmierci ważą się szale.
Podziękuj Panu, że jesteś zdrowy
i za walczących szepnij choć – Amen.
Siedzę w tych ścianach, a cisza boli,
bo dom daleko, moja rodzina.
Dziękuję jednak Ci Panie Boże,
że ta noc dla mnie bezpiecznie mija.
Utul mnie proszę w moim zwątpieniu
i dodaj siły – w Tobie ma siła.
Wyciągam rękę do Ciebie Panie
z tego budynku, co światłem miga.
Komentarze (33)
Pieknie, Celinko :)
zdrowka zycze :)
Nie doceniamy należycie zdrowia, dopiero gdy przyjdzie
choroba, a Ty umiesz być wdzięczna Celinko za noc
spokojnie przespaną , chociaż Ci napewno niełatwo..:)
uściski:)
Piękna modlitwa. Czasem w Nim cała i jedyna nadzieja.
Może zamieniłabym Bóg, na Pan,
Wszechmogący...Pozdrawiam.