Wędrowiec
Sznur korali na szyi zawiesił,
kapelusz włożył na głowę,
nadzieję w sercu rozniecił,
wyruszył w nieznaną drogę.
Samotnie przemierza mile
z uśmiechem na twarzy,
wspomina miłe chwile
grając na gitarze.
Niebo mu przyjacielem,
muzyka czas uprzyjemnia,
księżyc srebrem drogę ściele,
dobroć wierszem odwzajemnia.
Na los swój nie narzeka,
cieszy się każdym dniem,
choć czas mu ucieka,
wierzy że w jawę zamieni sen.
/EN/
Komentarze (28)
Oczywiscie,ze to Aniol!Pisze i spiewa pieknie.
Pozdrawiam serdecznie+++
wędrowiec podążający drogą czasu - kim jest niech
pozostanie tajemnicą
Witaj nostalgicznie, jesiennie. Dobrze, że Twój wiersz
nastraja z goła inaczej. Pozdrawiam:)
Ja też wierzę droga Isano, Twój komentarz jest
balsamem na moje serce, tak bardzo jesteś mi bliska, z
serca pozdrawiam i spokojnej nocy kochana :)
Cały swój majątek w torbie ma, z gitarą przemierza
swój szlak :)
Chyba wiemy i bez dedykacji,kim jest ów
Wędrowiec...Pozdrawiam serdecznie...
Dziękuję Isano za treść, temat. Też się domyślam, że
to nasz Anioł. Podziwiam go, nie każdy tak potrafi:))
Pozdrawiam niezwykle serdecznie:) Was oboje!
Fajnie tak wędrować, dla wędrowania! Pozdrawiam!
Ja też już wiem kto:))
Witaj, lekki dobrze napisany, przyjemny wiersz, +
Świetny wiersz nic dodać nic ująć.
Tak, to Anioł.
Pozdrawiam:)
ładny lekki i ciepły wiersz - pozdrawiam:)