Wiatr
Wiatr szaleje
Jak opętany
Słonecznym żarem
Zerwał kolejne drzewo
Galopuje
Płosząc morskie fale
Rzucił stalowym prętem
W okolice arterii
Niewinnej dziewczyny
Pomijając jedynie
Zorzę polarną
Wiszącą nad górskimi grzbietami
W której spędzam
Zatrzymany przez wiatr
Mój limitowany czas
Klaudia Gasztold
autor
cicha myszka
Dodano: 2022-01-30 22:14:23
Ten wiersz przeczytano 1051 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Wiatr szaleje żarem?
Masz obok siebie morskie fale, góry i zorzę- to jest
okropne, sztuczne, nic tu sie klei..
Wybacz- okropny dobór słów.
Wiatr słonecznym żarem zerwał kolejne drzewo? Jak dla
mnie dziwnie brzmi ten wers. Pomijając jedynie zorzę
polarną, czyli wiatr jej nie zerwał?
Wybacz, Klaudio zawsze jak czytam Twój wiersz to daję
punkt, ale tym razem przekaz mnie nie przekonał,
dlatego go nie dam.
Dobrej nocy życzę.