Więc opuścić mam beja...?

Kochanie byłam...ślad zostawiłam i Masz sama rację i
dobrze Wiesz.../Zawsze przecież jest jakieś jutro../
Pozdrawiam

Jesteś poetką. Może teraz niczym "upadły anioł", ale
jesteś... Wiersze powinno się pisać sercem. Bo
najlepszy wiersz to ten co wypływa z głębi duszy. Taki
co wyraża prawdziwe uczucia. Pisz! Pisz o tym co
czujesz, nie trzymaj tego w sobie! Zostań tu i pokaż
na co Cię stać! Wylej z siebie złość i smutek. Pokaż
jak potrafisz pięknie się złościć i smucić. Pokaż
swoją duszę, przedstaw swoje serce...

Aniele Zapłakany!!! Nie opuszczaj Beja! To nie
prawda,że lepsze są wiersze o radości i szczęściu! Bo
w poezji jest miejsce na WSZYSTKO! Są ludzie, którzy
podobnie jak Ty piszą wiersze tak smutne,
pesymistyczne, a nawet mroczne. Błędne twe myślenie,że
powinnaś Beja opuścić, ojj błędne! Dziel się swymi
smutkami z nami!! Ja także piszę o swoim życiu w
głównej mierze dlatego Twoje utwory a nawet i Twoje
obawy są mi zupełnie zrozumiałe! Nie musisz odchodzić,
nie zgłębiaj swojej samotności!!! Czytelnicy beja są
bardzo wyrozumiali.
Pozdrawiam i dodaję głosik!!!!

Ukryte jest piękno pod osłoną tych słów cierpienia.
Końcówka jest cudownym zwieńczeniem całości, jest
przepełniona nadzieją.
Bardzo mi się to podoba.

zapłakany aniołku jestem z tobą.
przeczytałam wszystkie twoje wiersze i...nie potrafię
komentować.
chyba zrozumiesz.
Nie odchodź z beja, zawsze jest jakies jutro.
Lepsze.

nie musisz zostawac
nie musisz odchodzic
zajrzyj w siebie
odnajdziesz odpowiedz.

tym wierszem albo chciałaś zwrócić uwagę , albo nie
wierzysz w swoje możliwości. Każdy ma prawo pisać
wiersz o tym, co jest w jego w duszy i nie musi się to
podobać nikomu innemu OPRÓCZ CIEBIE. jeśli tobie
wiersz się podoba, to znaczy że jesteś prawdziwą
poetką, a jeśli innym się nie podoba, to zależy od
gustu. Ale nie piszesz do szufladki, więc powinnaś być
przygotowana na krytykę. Jeśli czujesz w sobie ból to
nie pisz o rzeczach radosnych, bo wtedy to nie jest
twój wiersz, tylko wiersz, który pisała ci chęć
przypodobania się innym, a nie wyobraźnia. A czy
wiersz można tworzyć bez wyobraźni? Pisz o tym co ci w
duszy gra! ;-) Aniele rozwijaj skrzydła bo na dobrej
drodze jesteś ;)

Pozdrawiam Cię gorąco :)

Nie odchodź! Zbyt wiele tutaj uczuć wniosłaś, by teraz
to wszystko opuścić. Wiem co czujesz... bo sama jestem
w podobnej sytuacji, smutek jest trudny, ale na swój
sposób każdemu człowiekowi potrzebny. Wiersz ładny,
jak zrersztą wszystkie twojego autorstwa... Duży plus
za prawdziwe uczucia.

Wiersz jest bardzo ładny choć faktycznie ma dość
przytłaczającą tematykę. Lekko szwankuje rytmika ale
przekaz wiersza jest piękny. Bej wiele by bez Ciebie
stracił.

Według mnie, ucieczka to najgorszy sposób na życie,
trzeba stwiać czoła przeciwnościom, bo tchórzostwo
tylko obnaża słabości i daje satysfakcję innym. Jestem
za krytką , ale nie na siłę, za krytyką taktowną,
konstruktywną, nie bezczelnym wytykaniem błędów z
dzika satysfakcją, ale nawet i tym nie ma sie
przejmować, bo kimże są ci co piszą na beju? poetami?
może jednym wychodzi to lepiej innym gorzej, ale
niestety Szymborskiej tu na pewno nie spotkamy.

Pisz sercem Ono wie najlepiej, Niech dobry Bóg Cię za
rękę trzyma i niech ześle anioła co zasieje uśmiech na
Twej buzi :-)) pozdr.

Autorko droga, nikt z pewnością Cię nie wygania z
Beja, jeżeli ktoś pisze obiektywne komentarze po
przeczytaniu wiersza. Pomyśl może warto popatrzeć też
z czytelnika punktu siedzenia, który Cię nie zna a Ty
obnażasz się przed nim do naga. Więc jeśli piszesz z
potrzeby duszy i serca nie pisz dosłownie ale ubieraj
w szatę słowa. Różni ludzie czytają wiersze, jedni Ci
współczują inni plotkują lub się naśmiewają. Chociaż
to internet nie wierz w to, że jesteś do końca
anonimowa. Radzę jak sama sobie Ty zrobisz jak chcesz.
Życzę weny i powodzenia.

Aniołeczki, gorzki w smutku, nie wylewaj łez na
próżno, lepiej przecież się uśmiechać i ni znikaj
wcale z beja. Tu życzliwi ludzie przecież, liczne
grono w dobrym świeci, wiele rzeczy się nauczysz , już
nie będziesz w życiu kluczyć , wejdziesz wreszcie w
taka drogę, gdzie na końcu czeka Anioł, zawsze tak
kilku znajdzie, jak nie znajdziesz, drzwi
zatrzaśniesz, Lecz Ci powiem, różnie w życiu i za
bardzo nie ukrywaj, bo terapia jest najlepsza kiedy
skapią łzy do wiersza. .U śmiechem i
przytuleniem…mocnym do serducha calutkiego Ewa

Nie odchodź…gdyż w ten sposób smutku nie
ukryjesz…lecz pisz nadal sercem …a
szczęście może i za niedługo do Ciebie przyjdzie.
Smutek nas często otacza …lecz i słoneczko też
potrafi zawitać …więc życzę by i nad Twoją głową
ono zaświeciło…a wtedy i wiersze nabiorą barw
kolorowych

Rowniez podzielam zdanie Bazyliszka.....mniej smutkow
w sercu. Nie jestes wyjatkiem, wszyscy pisza z tych
pobudek, bo doskonalic warsztat raczej nie mozna. Bej
to wlasnie sposob na wszystkie zadry, z ktorymi nie
mozemy sobie poradzic, wiec tak raczej zostanie, a
wiersz?Prawda plynaca z serca.