Wiej mniej!
pada i wieje...
Hej, wietrze, hej wietrze,
wciąż pędzisz, gdzieś gnasz,
wiersz piszę cichutko,
ty nad dachem coś grasz,
do okien zaglądasz,
i gwiżdżesz w kominie
mam dosyć! mam dosyć!
czy kiedyś to minie!?
Więc proszę cię wietrze,
wrzuć sobie na luz,
odpocznij troszeczkę,
szalik ciepły włóż.
Ciągle tak latasz
i z deszczem swawolisz,
uważaj, uważaj,
coś w końcu zaboli!
Raz przysiądź i pomyśl,
czy to warto, czy warto
duszę wolną, niepokorną
oddać w zastaw czartom!
Bo choć Jesień zbałamucisz,
reumatyzm wnet powróci,
bawichmurkiem będziesz znanym,
emerytem schorowanym!
Komentarze (27)
Witaj.Nie pamiętam Twojego meila.Napisz do mnie to
wyślę plik ( plakat) do akceptacji.
Pozdrawiam.
Głosuję na bawichmurka..
mocno rozbawiona chmurka
Dobrze się czyta. Zamiast "lecisz" czytam sobie
"latasz" i "uważaj, uważaj" zamiast "oj pora, oj
pora"
w drugiej strofie. Wiadomo, że to tylko czytelnicze
marudzenie.
Rozbawił mnie komentarz Wick Thora.
Miłego dnia.
oj ten wiatr
ileż on może
fajne porównanie bawichmurek
pozdrawiam:)
Wiatr we włosach. czasami je poplącze , ale zawsze
jest wolny...ładny wiersz...
dziękuję
wiatr, rozpuszczony bawichmurek,
dalej bałamuci w sposób uparty
a na twoją petycję i emeryturę
wypiął się i wypuścił wiatry
Wczoraj wiało i padało, dzisiaj nie byłam na dworze:-)
, to nie wiem:-) . Dobranoc
dzięki za odwiedziny, nie wiem czy biało, ale słyszę
że wieje, czas spać
Można by zaśpiewac:-) . Wieje i nic sobie z tego nie
robi. Dobranoc
na wesolo ładnie pozdrawiam
Rzeczywiście ostatnio dmucha te wietrzysko i jak
piszesz gra w kominach.Dzisiaj wieczorkiem zaskoczenie
ogromne.Wychodzę z pieskiem, słyszę dmuchający wiatr a
tu biało, pierwszy śnieg.Co ten wiatr nam jeszcze
przyniesie? Bardzo na czasie wiersz Miło było
przeczytać pozdrawiam i dobranoc.