Wierna pamięć
Za oknem światło latarni odcinało się
kolorową tęczą od zmroku z wolna
ustępującej nocy. Kolejnej bezsennej nocy,
kiedy jej myśli, marzenia krążyły wokół
jego osoby.
„Nieosiągalny jesteś jak gwiazda na niebie,
choć dobrze wiesz że pokochałam ciebie
kocham cię miłością namiętną, szaloną,
kocham nawet wtedy, gdy patrzysz na mnie
z zamyśloną miną.
Nieosiągalny jesteś jak księżyc na niebie,
choć myśli moje w
dzień i w nocy biegną do ciebie.
Jesteś ze mną na jawie, jesteś we śnie, mój
ukochany , wymarzony pokochaj mnie”
Więc kiedy marzenia stały się
rzeczywistością, kotłowały się w niej takie
emocje, że ciało mrowiło jak odrętwiała
kończyna, w której na nowo zaczyna krążyć
krew. Zachwycała się porankami, gdy
powietrze było błękitne i delikatne, a
liście na drzewach przypominały aksamit.
Gorącym i rozkosznym latem, gdy chmury
ześlizgiwały się z nieba, pokrywając ogród
mgiełką żaru. Morzem, które mieniło się
wszystkimi odcieniami szmaragdu, a w
powietrzu czuło się lekką bryzę. Jesienie -
gdy na wiśni karłowatej wisiały dość
smaczne czarne wisienki, a liście
przebarwiały się na piękne ogniste kolory.
Zachwycała się zimą, gdy ziemię pokrywał
śnieg, lód trzeszczał, lśniła tafla
jeziora. Rudzikiem, niewielkim ptakiem
wyśpiewującym słodkie trele. Wszystko było
pięknem i radością, bo kochała i czuła się
kochaną.
„Pamięć, jest wierniejsza od marzenia"
Tessa50
Komentarze (32)
miłość czyni cuda i góry możemy przenosić też, miło
było przeczytać, pozdrawiam serdecznie
To prawda,że pamięć jest bardzo wierna,warto w sobie
podtrzymywać tylko te dobre chwile,a o złych starać
się zapomnieć.
Jak zwykle dużo uczucia w emocjonalnym tekście.
Pozdrawiam Cię Tesso serdecznie:)