P O P
Kicia słodkości moje,
Pluszaczku lukrowany,
Soczysty jak mirabelki,
Żelku, lizaczku ty mój…
Misiu uhomogenizowany
Przełykany tak jakbyś był- nie był.
Wychłeptam ciebie,
Nosem wciągnę,
Wetrę w skórę bez podrażnień.
I zapomnę gdy tylko różowy zapach rozwieje
lekki wietrzyk nie wiadomo czego…
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.