Wiersz dla ciebie
ciągle o takich marzę strofach
byś się nie mogła ich naczytać
tak jak napatrzeć się nie zdołasz
zimowym kwiatom w mróz na szybach
ni się nasycić także całkiem
etiudą lasów w letnie świty
a ty mi mówisz napisz własne
przecież potrafisz jak nikt inny
nawet z witraży tych styczniowych
z ptasiego piano razem z lipcem
możesz tak piękny wiersz ułożyć
że go z zachwytu potem wyśnię
Andrzej Kędzierski,Częstochowa
18.08.2015.
autor
andreas
Dodano: 2015-08-21 16:02:49
Ten wiersz przeczytano 1677 razy
Oddanych głosów: 44
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (39)
andreas do zaczytania :) delikatność i rozmarzenie,
miodzio, pozdrawiam
ładne:)
Ładna refleksja. Podobnie jak nureczka zatrzymałam się
przy czwartym wersie i czytam sobie
"na to co tworzy mróz na szybach" zamiast
" zimowym kwiatom w mróz na szybach"
mz nie możemy się napatrzeć na coś, a nie czemuś, ale
może się mylę.
Na miejscu autora przemyślałabym także nastepny wers
bo "do cna" i "całkiem" to mz synonimy. Może lepiej
brzmiałoby "nigdy całkiem",
choć to też nie najlepsze rozwiązanie bo mz czasownik
"nasycić się" wyczerpuje temat. Trochę się zamotałam,
ale mam nadzieję, że autor wie o co mi chodzi:)
Miłego dnia.
Rozmarzyles :)
Pozdrawiam, Andrzejku :)
No i naczytać się nie można, "potrafisz jak nikt inny"
;)
Czwarty wers jedynie jakoś mi się dziwnie czyta...
Wiersz na pewno warto wyśnić!
Pozdrawiam :)
Fajny i tyle ...
+ Pozdrawiam
Ja też o takich strofach marzę. Ładny wiersz.
Pozdrawiam Andrzeju:)
Marek
I co ja mam teraz na to
odpowiedzieć?Limerykiem?Nie,nie ,to żart...No poezja
andreasie, poezja ;-)
Dziękuję, już się nie mogłam doczekać by się rozmarzyć
pod Twoimi wierszami:) serdeczności