wiosenne po(g)rządki
rach ciach ciach!
raz za raz
płacz! za płacz
za raz a...
porzeczki malwy groch
jarzębinowy krzew
leszczyna orzech też
agrest pradziadka dąb
podbiał agrest... won stąd!
rach ciach ciach!
raz za raz
płacz! za płacz
za raz aa...
akacja uschły grab
wrzosy i srebrny mech
ta rzepa brzechwy... teeeż!
w trawie czerwony mak
tymianek rzepu kłak
rach ciach ciach!
raz za raz
płacz! za płacz
za raz aaa...
zabieraj się z tym tam
gdzie z innym chodzisz w tan
bieeerz! bez ogródek perz
koperek babkę bierz
ją burek!!!
Komentarze (23)
uśmiechnęłam się to dopiero porzadki co niepotrzebne
precz z grządki- fajny
pozdrawiam:-)
Świetnie, z humorem i zaskakującym ostatnim wersem:))
Super, warto porobić porządki, byle nie płakać i
nikogo nie zmuszać do płaczu. Niekiedy
boli...Pozdrawiam i chwalę wiersz maksymalnie-:)
Dobry wiersz.
Porządki zarówno te w życiu jak i w domi i ogrodzie
działają odstresowująco:)
Świetny wiersz, fajna zabawa słowem od tytułu
zaczynając. Jest czysty ogródek bez zbędnych grudek,
ten prawdziwy i ten drugi.
Pozdrawiam i gratulacje :)
zdenerwowałem się okropnie, czytając ten wiersz, a
może i piosenkę....ponieważ nie mogę wyjść na swoją
działeczkę i pielęgnować wszystko tu
wymienione.............!
z humorem podejscie do likwidacji z ogródka chwastów
pozdrawiam:)
pielenie chwastów - ważna rzecz, bez tego nowego nie
zasiejesz ;-) a takiego burka , to sama bym
potrzebowała. Napisane z jajem i refleksją
jednocześnie. Zostawiam głos :-)