Wiosna i pawie
Nad stawem pocętkowanym liśćmi lilii
zaczynają się zielenić wierzby. Za łąką
gdzie ciemnieje lasek słychać kukanie
kukułki. Po nocnym majowym deszczu z
odświeżonej trawy i żywopłotu,
unosi się orzeźwiający zapach. Rosnąca
nieopodal magnolia z białymi , woskowymi
kwiatami o wielkości talerzyka, wystawiła
płatki spomiędzy błyszczących, zielonych
liści. Słychać ptasi świergot ,a wokół
kwitnącego wrzosowca krwistego
tworzącego
kobierzec ciemnozielonych, igiełkowych
liści z jasnofioletowymi kwiatami kręci się
mnóstwo pszczół. Nie mniej owadów tańczy w
pobliżu starannie przystrzyżonego
bukszpanu, nad okazałymi, bujnie rosnącymi
purpurowymi tulipanami. W innej części
ogrodu w gęstym, zielonym
dywanie traw grzebie w poszukiwaniu
jedzenia para brązowych pawic, oraz ich
pięknie upierzony towarzysz. W pewnym
momencie, zabawnie przechylił łepek i
pochwycił coś do dzioba, po czym stąpając
dumnie, rozpostarł przepięknie zdobiony
ogon. Powędrował na trawnik, zapewne w
poszukiwaniu dżdżownic, które po deszczu
wysuwają się na powierzchnię ziemi. Ptak
mienił się zieleniami i niebieskościami, i
w ten przepiękny poranek stanowił
zachwycający widok, a cały ogród co raz
bardziej przypomina ziemski raj.
Tessa50
Komentarze (31)
Lubię odpoczywać w Twoim pięknym ogrodzie, Tesso:)