WITAMINA M
dziewczyno łzami wciąż przesiąknięta
gdzie samotność mowę zabrała
sercu łaknącemu jedynej radości
dzięki której wypędzisz smutek
kiedy spróbujesz skosztować owocu
zaspokoisz pragnienie sytości głębi
tam nadal tęsknota wypycha
poznany niegdyś smak szczęścia
jako jedyna dostarczy uśmiech
urodzie schowanej miedzy alejkami
ust kreślących jedną linię
osadzonych wśród szarości powłoki
strach przywiązał nogi nadziei
dusząc każdego dnia uczucia
gasnącego blasku twoich oczu
wołających skrycie witaminy m
Komentarze (16)
"jedną linie" chyba uciekł ogonek z - linię.
Miłej majówki :)