Wlazł kotek na płotek i mruga XXXV
Jerzy Ficowski – Płot
Kiedy nic nie mamy
jesteśmy solidarni
wszystko nam zabrano
ale mamy przyjaciół
jesteśmy społecznością budzącą strach
Więc dają nam
parę złotych
pozwolenie wyjazdu
proste wyjaśnienia zawiłych spraw
Mamy
samochód ale nie tak szybki
byśmy mogli uciec od siebie
lodówkę która chłodzi
nadmierne zapały
telewizor
który tłumaczy nam świat
Nie chcemy obcych
którzy
być może
wyciągną rękę po nasze skarby
Budujemy płot by je chronić
I zostajemy za płotem
choć jest jeszcze żona, są dzieci
choć na płot wlazł kot który mruga
choć wokoło są sąsiedzi
Wszyscy
tacy sami
tacy bardzo sami
Komentarze (29)
Tacy sami, a ściana między nami. Masz tą
niezaprzeczalna umiejętność tłumaczenia świata po
swojemu. Teraz jeszcze powiedz która prawda jest
prawdziwa. Z tego co mówił klasyk nie ma takiej, bo
idąc tym tokiem myślenia niektórzy nawet Boga uważają
za pojęcie względne. Pozdrawiam z uśmiechem.:))))
Eleno - Ja wciąż bez żony, ale niezupełnie sam.
Opiekuję się matką, mam jeszcze syna synową i wnuka
(choć w tej chwili to w domu jest tylko synowa - syn
pracuje w Singapurze, a wnuk wyprowadził się do swojej
dziewczyny).
Wiesz o tym, bo ja tego nie ukrywam. Czy zatem mam
traktować Twój komentarz, jako ofertę?
Cóż, "tacy bardzo sami", bo teraz tak się od siebie
izolujemy, że nic o sobie nie wiemy. Wiersz
zdecydowanie skłania do refleksji...
Pozdrawiam, Michale :) B.G.
Nowe znaczenie - tacy sami
Podoba mi się ;)
Bardzo trafnie
Dziękuję za odwiedziny.
KrzemAniu - Wiersz napisałem po sporej dawce
Ficowskiego, ale bezpośredni pomysł zapożyczyłem z
wiersza "Parkan pięknie malowany" z tomiku "Amulety i
definicje".
Przepraszam wszystkich, których ostatnio nie
odwiedziłem. Starałem się być jak najwięcej na beju,
ale nie miałem zbyt wiele czasu. Przyjechał do mnie
syn z Singapuru. Dziś wrócił. Więc od dziś znów nieco
więcej czasu na czytanie i komentowanie Waszych
wierszy.
A Ty wciąż bez żony i sam... w dużym domu. :)
Jasne stanowisko.
Gdy dzieciom tłumaczymy się świat tekewizorem to jest
to totalna porażka wychowawcza. Gdy dorosły tłumaczy
sobie świat telewizją to jest to niepojęta głupota! mz
Pozdrawiam
Dobrze oddana społeczna mentalność.
Od siebie dodałabym tylko, że czasami
wyruszamy za płot aby zdobywać nowe skarby.
jastrzu: Czy powyższy pastisz dotyczy konkretnego
utworu Jerzego Ficowskiego? Jeśli tak, to czy mógłbyś
go przytoczyć?
Dobrze oddana społeczna mentalność.
Od siebie dodałabym tylko, że czasami
wyruszamy za płot aby zdobywać nowe skarby.
jastrzu: Czy powyższy pastisz dotyczy konkretnego
utworu Jerzego Ficowskiego? Jeśli tak, to czy mógłbyś
go przytoczyć?
Dobrze oddana społeczna mentalność.
Od siebie dodałabym tylko, że czasami
wyruszamy za płot aby zdobywać nowe skarby.
jastrzu: Czy powyższy pastisz dotyczy konkretnego
utworu Jerzego Ficowskiego? Jeśli tak, to czy mógłbyś
go przytoczyć?
bardzo ciekawy wiersz...jak studnia myśli...
Uważam, że coraz bardziej jesteśmy izolowani od
sąsiadów, od zdobyczy świata. Cofamy się w rozwoju.
Taka jest rzeczywistość jak w tym wierszu. Udanego
dnia:)
Dużo w tym prawdy.
każdy mur, płot dzieli na tych co przed i za (zależy z
której strony sie patrzy). A gdybyśmy nie potrzebowali
bezpieczeństwa- po co byłoby potrzebne państwo?