Wybacz...
Wybacz
wolaja mnie mgly
skrzypek zaraz skonczy grac swoj wiersz
nie wiesz o czym marzyl
rozpadal sie deszcz
Nie zmartwisz sie zywa wodo
moje sakrum
wlasnie piorun jak smyczek po grze
zagral
Epitafium
autor
Korczak Krzysztof
Dodano: 2006-12-10 13:02:06
Ten wiersz przeczytano 483 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.