Wybór
Ze szczytu gór wołam:
Panie zabierz mnie!
Nie pozwól by życie
z każdym dniem
zmieniało się w koszmar .
Widok tak cudowny
przed oczami roztaczasz,
lecz przepaść pode mną
dziś bardziej kusząca.
Jak ptak przez chwilę
szybować ponad ziemią,
poczuć wolność i
choć na moment zapomnieć
jak ciężkie jest życie.
Wzbić się pod niebiosa
i głośno krzyczeć:
tak to mój ostatni lot,
i wołać: Panie, przebacz,
że tak słabo kochałam Cię.
Komentarze (42)
dobry wiersz, pozdrawiam:)
Udany wiersz, podpisuję się pod komentarzem Cecylii.
Pozdrawiam miło:-)
Pięknie !!! Nie odlatuj jednak. Chyba,że w marzeniach.
Jego możesz kochać we wszystkim, nawet w tych
wierszach.Poprzez ludzi którzy je czytają uśmiecha się
do Ciebie - Widzisz...
Serdecznie pozdrawiam.C
Wiersz pozostawia po sobie niesamowite wrażenie. Życzę
wszystkiego dobrego.
Ilonko, mam nadzieję, że to tylko wiersz. Nad takim
losem, tylko usiąść i zapłakać. Nie każdemu gwiazdka
pomyślności świeci, niestety. Pozdrawiam :)
Ilonko jeszcze za wcześnie jeszcze nie
teraz...Pozdrawiam serdecznie :)
...trudne jest nasze życie,ale żyje się tylko raz...a
tyle gór jest jeszcze do zdobycia...pozdrawiam.
Odinstaluj problemy od siebie chociaż na chwilę,
bedzie dobrze.. pozdrawiam
poczekaj
jeszcze nie
Ilonko
Ile ja bym dała,by mieć Twoje lata:))
A tu już prawie dwa razy tyle na karku:))
Pozdrawiam Cię serdecznie,
dziewczyno masz CAŁE ŻYCIE PRZED SOBĄ - CIESZ SIĘ!
Miłego dnia życzę:)
Cudowny,niezwykle wstrząsający wiersz o dramacie
samotnej poetki. A jaki piękny poetycki język -
gratuluję!
Piękny dramatyczny wiersz.Życie to ciągły
wybór.Pozdrawiam serdecznie:)
pozdrawiam:)
ilonko
Dziękuję Ci za obronę :)
Jesteś kochana :)
a Ta WIEGAŚNA DAMA co tak łazikuję i wszystkich
zaczepia
kiedyś się sama wypali i zniknie z Beja :)
Kochana, musisz po prostu oddzielić życie i kłopoty od
Twojej radości wewnętrznej. Wiadomo życie łatwe nie
jest i trzeba sobie z nim radzić, ale mozesz mieć
poczucie humoru, sympatyczne nastawienie do ludzi...i
wtedy patrzac na to wszystko z boku wyglada to już
inaczej, tzw. balansowanie, żeby nie zgłupieć :))) Dla
mnie samej zabrzmiało to jak definicja Freuda, ale mam
takie motto:
"Zanim sie czemuś oddasz, zawsze jest wahanie,
Szansa, by się wycofać,
Zawsze nieudolność.
Przy każdej inicjatywie i akcie tworzenia
Jest jedna elementarna prawda,
której nieświadomość zabija nieprzebrane idee
I niezliczone plany:
Że kiedy całkowicie się czemuś poświęcisz,
Opatrzność też wykona swój ruch.
Wszystko się wtedy zdarzy, aby ci pomóc,
Co inaczej nigdy by się nie zdarzyło.
Z decyzji wypływa cały strumień zdarzeń,
Przynosząc z korzyścią dla ciebie najrozmaitsze
Wypadki, spotkania i rzeczy,
O których nikt by nie śnił, że mu się przydarzą.
Cokolwiek robisz lub marzysz, że możesz to zrobić
-Zacznij tylko.
W zdecydowaniu drzemie geniusz, siła i magia.
Zacznij teraz.
/fragment Fausta J.W.Goethego /