Wyjechał
był daleko
miał patrzeć co dzień rano
na niebo północne
ona miała patrzeć
co dzień rano
na niebo południowe
on patrzył
ona zagapiła –
na i n n e g o blondyna
o oczach niebieskich
i urodzie południowego nieba
Komentarze (46)
Dzięki Mirabello za ciepłe przybycie:)
Rewelacja Mms-ku on wyjechał Ty z niebieskim!
Wprost kjut!
Dzięki za koment z tym co klęczał - niezły moment.
Pważnie mówiąc to i śmieszno i straszno...
Serdeczności:-)
On patrzył ona zagapila , cóż zdarza sie .... Bdb
wiersz , pozdrawiam cieplutko
waldi dzięki za odwiedziny i życzliwe słowo :)
czasem można zagapić się ..ale po co zaraz zmieniać
niebo ..z niego może lecieć potem tylko łzawy deszcz
.. można jeszcze zawrócić ..
W moim wierszu "Biały proszek" oczywiście, że chodzi o
narkotyki.
pozdrawiam
ups: ) przepraszam, oczywiście znów chochlik Broniu
kochana:)
Dziękuję i Tobie Proniu za ciekawy komentarz :)
Nastąpiło niedopatrzenie. Jedna osoba chytrze patrzyła
nie w tą stronę. Pozdrawiam.
Dziękuję Macieju za odwiedziny:)
Ktoś się mocno zagapił, pozdrawiam :))
Andzrej- Dziękuję za zaglądnięcie,czy odpowiedziałeś
mi na pytanie pod Twoim o proszku ?
Ładnie...
- pozdrawiam -
Dziękuję filutek za obszerny komentarz:)
Tak to jest, jak się człowiek zagapi,
wtedy nawet czerwone światło niewidoczne.
Prawdziwej przyjaźni, nie rozdzieli odległość, ani
upływający czas.
Z miłością, którą dzielą kilometry, jest podobnie.
Zbudowana na porządnym fundamencie, przetrwa różne
niedogodności.