Wyścig po szczęście
Witam Was kochani po dość długiej przerwie
(za co przepraszam) i serdecznie Wszystkich
pozdrawiam. Pięknie dziękuję też, za
przemiłe komentarze, które jak zwykle
doceniam:)
Czekam i tęsknię w niemocy
w mgielnych oparach o brzasku,
może mnie ktoś zauważy
i stworzy magiczny nastrój.
Zaprosi na długi spacer,
gdzie maki i wonne zboża,
w oddali piękna muzyka
i bucha miłości pożar.
Wtedy już będę w euforii
i w sercu radość zapłonie,
zmieni się też pewien etap
cierpienia i smutku koniec.
Tylko czy będzie to jawa,
czy moja mrzonka się ziści,
być może dopisze szczęście
nastąpi szaleństwa wyścig.
Komentarze (25)
niech się spełni,,pozdrawiam:)
Niech się spełni. Warto też wyjść naprzeciw, nie
czekać.
Pozdrawiam
Oby pragnienia peelki spełniły się w realu!
Pozdrawiam Isiu :)
Szczęscie bywa dość ulotne
i lepiej czerpać z niego pomału,żeby go nie wyczerpać
Pozdrawiam serdecznie:)
Życzę spełnienia :-) Tylko proszę rozsądnie
przechodzić z etapu smutku do magicznego szaleństwa...
hm, chyba się nie da ;-)
A wiersz piękny, pozdrawiam ciepło :-)
Po śmierci nie można szaleć, więc jak człowiek zakocha
się szczęśliwie, to powinien rozkoszować się każdą
chwilą i każdym momentem spędzonym razem.
Znakomity wiersz Isiu.
Ślę do Ciebie moc czerwcowych serdeczności. :)
A zaraz wstawię nowy wiersz. Zapraszam...
Niech szczęścia nie zabraknie na drogach, którymi
idziesz.
Pozdrawiam serdecznie ")
Isiu, szczęścia jak najbardziej Ci życzę, zaś z
szaleństwem - raczej spoko. Miło, że wróciłaś do
pisania. Może chcesz wziąć udział w antologii z
tematyką dowolną + 1 wiersz o Kwidzynie. Jeśli tak -
to się odezwij do Marii Sikorskiej, a cały temat jest
zawarty na stronie u kazapa.
Pięknie Isiu:) Niech się spełni :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Witaj Isiu, miło Cię widzieć. Jak można zaprosić
Ciebie na spacer, skoro gustujesz w angielskim
klimacie. ale skoro jesteś, to wieczorowo zabieramy ze
sobą pieski i spotykamy się w leśniczówce. :):)