Wysoko urodzeni
wiersz gwarowy
Wysoko urodzeni
Nik nie wie, nie rozumie
co do gwary cujem.
Zazierajom co pisem
jako śtuderujem…
A jo jom rada widzem
choć jek nie ucono,
jak wode we źródełku
kie je nie zmącono…
Som jest takie słowa,
górole je wiedzom,
o tym fto sie pise
i ka syćka siedzom…
Anioł góralskiej gwary,
pilnie nasłuchuje
cy tom nasom gware
w swoim sercu cujem…
I cy cujem jej nuty
jako wielcy culi
i cy modły w gwarze
pisem dlo Bozej Matuli…
Cy jej na kolanak składom
piykne dziękcynienia
bo Jest przecie nasom Mamom
i Syna Stworzenia.
Cy jej w zyciu nie plugawiem
i cy za niom stojem
za cystościom nasej nuty
za góralskim strojem…
Bo syćko jaśnieje piyknie
co niewinne, biołe
w darze jom składomy Bogu
na ofiarnym stole.
Syćko anioł nasej gwary
z nieba nasłuchuje
cyk gwary nie poniechała
i cy jom sanujem.
Bo to przecie gwara ojców
syćkik co tu zyli
i tom gware nopiykniyjsom
dlo nos ostawiyli
My się momy o niom starać
jak oni kozali, coby my jom
nasym dzieciom cystom przekozali…
Bo my przecie sercem wrośli
do góralskiej ziemi,
tu w Holak bliziućko nieba
wysoko urodzeni....
Komentarze (26)
Oby ona przetrwała,przecież to część pięknej tradycji
i korzeni tych co wysoko w halach urodzeni:)
Pięknie piszesz o swojej gwarze Skoruso.
Serdeczności przesyłam:)
My, co na nizinach nisko urodzeni,
kłaniamy się nisko naszej Matce ziemi.
Liczymy też na to, że Pan w swej miłości
oceni nas wszystkich pod kątem prawości.
Wierzę, że Pan rozumie wszystkie gwary i języki świata
oraz język niemych stworzeń, naszych braci mniejszych,
którym wyrządzamy wiele zła. Pozdrawiam :)
skoruso, to jest piękna oda, hymn do Twojej małej
ojczyzny... a /wysoko urodzeni/ w odniesieniu do
Górali - dla mnie genialne! powinno znaleźć się gdzieś
wysoko w języku i historii naszego kraju ;) pozdrawiam
O jeden Jurek za duzo
Kochasz swoja małą ojczyznę. Czuje to.
Jurek
Jurek
Z przyjemmoscia przeczytalem pozdrawiam
Pięknie Skoruso. Twoje wiersze są pełne miłości i
patriotyzmu go gór. Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie.
Witam skoruso. Poczytam jeszcze parę Twoich wierszy i
zrobię się biegły w Twojej gwarze:) Życiowo i
refleksyjnie to ujęłaś. Miło było przeczytać:)
Pozdrawiam:)
Czułam, że w tych Twoich wierszach anioły maczały
skrzydła:) Miłego dnia.
Podoba mi się, zwłaszcza anioł Stróż góralskiej gwary!
+)
Pięknie, ciepło, z refleksją:)